Borelioza.Gazetka.EU
CHORA BABA
Uczę się boreliozy na własnej skórze. |
[ Powrót ] Piątek, 17 grudzień 2004, 19:00 Archiwum: ze starych notatek Znowu mam kłopoty z gardłem - duszność, odczucie jakiejś przeszkody. Trafliśmy do dr nauk, kumpeli znajomych, laryngolożki (ale w prywatnej przychodni, za 75,-). Zrobiła badanie gardła ze znieczuleniem (inaczej się dławiłam i dusiłam). Nie znalazła nic "najgorszego". Diagnoza: Ukąszenie kleszcza i moje podejrzenie boreliozy nie zainteresowało pani dr. Leczenie: tydzień antybiotyki i leki wg recepty, potem inhalacje, co 1/2 roku badania kontrolne. Hydrokortizon, Rovamycyna 2 x 1 przez 7 dni oraz Claritime 1x dziennie; rozmaite płukania, inhalacje ziołowo-aromatyczne, witaminy. Łącznie w aptece: 95,- Komentarze: Brak komentarzy. |
![]()
|
|
![]() |
![]() |
Aktualizacja 14-03-2013
|