[ Powrót ]

Wtorek, 26 czerwiec 2007, 18:00

Archiwum: ze starych notatek

Wizyta w przychodni u dra MZ.
Sam stwierdził, że skoro mam boreliozę, to może od niej są bóle lędźwiowe. Przepisał Doxy + Amoxy (choć w niewielkich dawkach, ale zawsze) i zastrzyki Ketonal + Mydocalm.
Dał skierowanie na RTG lędźwi.

Komentarze:

Stan, Piątek, 20 czerwiec 2008, 22:58

To konowal nie doktor!Jezeli stwierdzil u ciebie borelioze to powinien przepisac ci penicyline prokainowa w zastrzykach domiesniowych /1.2ml j.m. przez 3-4 tygodnie/lub debecyline 1.2ml j.m.w zastrzykach co 3 dni przez okres conajmniej 4 tygodnie.W przypadku uczulenia na penicyline jako lek dugiego rzutu erytromycyne lub spiramycyne w tabletkach doustnie.Sa to leki malo toksyczne,a wybitnie skuteczne na wszelkie kretki! Tych lekow powinnas sie domagac i nie brac zadnych inny, bo cie wykoncza.Nieleczona lub niewlasciwie leczona borelioza po latach doprowadzic moze do trwalego kalectwa a nawet smierci!Miara skutecznosci leczenia jest szybkosc ustepowania objawow klinicznych.Te leki co ci przepisal to moze sobie w d... wsadzic.Konowalom tak jak klechom trzeba przemawiac do reki i wiedziec czego sie chce to wtedy dluzej pozyjesz!

Praktyk, Czwartek, 04 wrzesień 2008, 22:10