[ Powrót ] Poniedziałek, 10 wrzesień 2007, 21:59
Po wizycie u dra P. Nowa recepta wygląda kosztownie: prawie 2 stówki.
Dr doradza jeszcze dodatkowo leki osłaniające wątrobę. Na razie wątroba milczy, a ja nie mam kasy na nadmierne zapobieganie.
Jesienią od razu się odezwała - i musiałam ją karmić Hepatilem i sokiem z łopianu. Wtedy po 2-3 dniach przeszło.
Teraz jest spokój.
Dr P. pytał, jak się czuję. Powiedziałam, że świetnie, bo tak było - wczoraj i dzisiaj.
Ale dziś wieczorem coś się popsuło. Znowu mam odczucie choroby. Znowu miałam atak tego dziwnego pulsowania w środku wszystkiego - położyłam się na kwadrans i trochę przeszło. Nogi mi cierpną. Główka rozbolała. Ech.
Może to od niskiego ciśnienia - mówili o dyskomforcie samopoczucia. A może nie? - 18:30 temp. 36,38°C
- 23:30 temp. 35,15°C
Komentarze: Brak komentarzy.
|
|