Borelioza.Gazetka.EU
CHORA BABA
blog
Uczę się boreliozy na własnej skórze.
Twoja skóra jest inna.
Prawa autorskie Creative Commons License

 

 

...

[ Powrót ]

Środa, 12 listopad 2008, 21:25

Antybiotyki znowu

Z powodu tzw. kobiecych kłopotów (o których nie będę bardziej detaliczna) odwiedziłam lekarza. Dostałam receptę na leki, które przez 2 tyg. mają mnie przygotować do badania cytologicznego.
OK, ale stwierdziłam, że jednym z nich jest Metronidazol, szeroko stosowany do rozbijania przetrwalnikowych form krętka Bb, tzw. cyst.
Zaniepokoiłam się, bowiem dotychczas podczas leczenia boreliozy dostawałam antybiotyki łączone parami: jedne rozbijał cysty, a drugi mordował krętki, które z nich się rozprzestrzeniły. Skonsultowałam z fachowcami (po AM) - i już jestem spokojniejsza. Gdyby bowiem pojawiła się jakaś silniejsza reakcja (tzw. herx), to mam w domu jeszcze z wiosny kilka opakowań "tych drugich" antybiotyków, do mordowania krętków.

Komentarze:

Praktyk, Czwartek, 15 styczeń 2009, 18:58

No nie, jeszcze raz musze sie odezwac,bo nie moge scierpiec tych glupst,ktore wypowiadasz powyzej.Przestan pieprzyc o rozbijaniu jakich cyst metronidazolem,a najwazniejsze przestan go zrec,bo to jest lek na choroby pierwotniakowe/chyba,ze zlapalas rzesistka pochwowego/ i wcale nie jest Ci potrzebny do walki z kretkowica jaka by ona nie byla,a tylko zatruwa Twoj organizm.Dochodze do wniosku,ze jeste z gatunku tych,ze wlasne odchody by pozarli tylko,zeby zaaplikowal im ktos z odpowiednim tytulem naukowym.Tfu,za grosz zdrowego rozsadku i to ma byc mgr inz.?!

 

Chora Baba, Wtorek, 20 styczeń 2009, 17:16

 
Twoja wypowiedź:
Przedstaw się: E-mail lub WWW:  
Możesz napisać do mnie

 

 

 

 

 

 

 

login      
GAZETKA.EUStrona należy do portalu GAZETKA.EU
Aktualizacja 14-03-2013