Borelioza.Gazetka.EU
CHORA BABA
Uczę się boreliozy na własnej skórze. |
Piątek, 17 grudzień 2004, 19:00 Archiwum: ze starych notatek Znowu mam kłopoty z gardłem - duszność, odczucie jakiejś przeszkody. Trafliśmy do dr nauk, kumpeli znajomych, laryngolożki (ale w prywatnej przychodni, za 75,-). Zrobiła badanie gardła ze znieczuleniem (inaczej się dławiłam i dusiłam). Nie znalazła nic "najgorszego". Diagnoza: Ukąszenie kleszcza i moje podejrzenie boreliozy nie zainteresowało pani dr. Leczenie: tydzień antybiotyki i leki wg recepty, potem inhalacje, co 1/2 roku badania kontrolne. Hydrokortizon, Rovamycyna 2 x 1 przez 7 dni oraz Claritime 1x dziennie; rozmaite płukania, inhalacje ziołowo-aromatyczne, witaminy. Łącznie w aptece: 95,- Czwartek, 07 październik 2004, 18:00 Archiwum: ze starych notatek Suka mnie zadrapała i ranka maśli się już ponad tydzień. Swędzi. Środa, 15 wrzesień 2004, 18:00 Archiwum: ze starych notatek Dopiero dzisiaj ranka zaczęła się goić - po smarowaniu Detreomycyną. Czwartek, 09 wrzesień 2004, 18:00 Archiwum: ze starych notatek Słabną bóle pleców. Ranka koło ucha za to jest coraz większa - mimo prób leczenia. Ponadto na czole nowe ukąszenie zaczyna się maślić, swędzi. Ogólnie czuję się nie fajnie, więc zaaplikowałam sobie profilatkycznie i wzmacniająco: Wtorek, 07 wrzesień 2004, 18:00 Archiwum: ze starych notatek Ból z kolana i biodra przemieścił się (rozszerzył?) na dół pleców (prawa strona). Od wczoraj smarowanie Viprosal B i przeciwbólowe tabletki homeo Traumeel S. Poniedziałek, 02 sierpień 2004, 18:00 Archiwum: ze starych notatek Jakieś takie dziwne duszności mam od kilku dni. Wtorek, 24 luty 2004, 19:00 Wizyta u dr "rodzinnej". Skierowanie do poradni laryngologicznej: Uprzejmie proszę o kontrolę - głęboki ból gardła, odczucie przeszkody. Poniedziałek, 15 wrzesień 2003, 18:00 Archiwum: ze starych notatek Okulary +1,75 Wtorek, 05 sierpień 2003, 06:00 Archiwum: ze starych notatek Od lata 2002 do lata 2003 - brak notatek zdrowotnych. Już tydzień mam sączącą się ranę na skórze głowy, prawdopodobnie od ukąszenia komara lub meszki. Smaruję Mykoderminą, potem Locoidem, Clotrimazolem. Nic to. W końcu jedziemy do dermatolożki (50,-), dostaję receptę na leki (110,-) i zaczyna schodzić. O skierowaniu na testy boreliozowe wyraźnie zapomniałam - z powodu zmniejszenia się objawów. Wtorek, 23 lipiec 2002, 18:00 Archiwum: ze starych notatek Obstalowałam u okulisty nowe okulary. Czwartek, 18 lipiec 2002, 18:00 Archiwum: ze starych notatek Końska mucha ukąsiła mnie w rękę. Spuchłam. Środa, 03 lipiec 2002, 18:00 Archiwum: ze starych notatek Piszę SMS do Tomka za morze: Piątek, 28 czerwiec 2002, 18:00 Archiwum: ze starych notatek Dostałam pierwszy przelew. Byłam u pani dermatolog (50,-), wyszłam ze stertą recept i radą, żebym zrobiła badanie na późną boreliozę. Wykupiłam leki (100,-), użyłam wszystkie po kolei - maści, prochy i zasypkę. Badanie musi poczekać na powrót mojego ulubionego kierowcy z jego limuzyną. Stąd nikt nie będzie ze mną jeździł po Warszawie. Sobota, 22 czerwiec 2002, 18:00 Archiwum: ze starych notatek Tomka nadal nie ma. Gdzieś za morzem zarabia na nasze długi. Jestem sama. Tak więc: Wszystko jednak się zgadza: jestem w pierwszym i to dość zaawansowanym etapie boreliozy. Po prostu miałam za stare książki - ta choroba stała się modna dopiero w latach dziewięćdziesiątych, wcześniej rozmaitość symptomów umykała definicjom. lektura tego opisu jest dołująca, szczególnie pod względem rokowań: nie będzie lepiej, a wręcz przeciwnie. Chyba już wiem, na co umrę... Teraz więc chodzić będzie tylko o załagodzenie objawów i o godne przeżycie czasu, który mi pozostał na w miarę sprawne jeszcze poruszanie się po świecie. |
Są 2 komentarze, też możesz się wypowiedzieć | Piątek, 21 czerwiec 2002, 18:00 Archiwum: ze starych notatek Odwiedzili mnie leśnicy. Jak człowiek pogada sobie z ludźmi, od razu się robi raźniej. Mija mi wczorajsza chandra (depresja?). Czwartek, 20 czerwiec 2002, 18:00 Archiwum: ze starych notatek Ćwicząc HTML, zebrałam trochę danych i zrobiłam stronę o kleszczach (off-line, off-course). Czwartek, 13 czerwiec 2002, 18:00 Archiwum: ze starych notatek Znalazłam kleszcza pod stanikiem! To już trzeci kleszcz, odkąd tu mieszkam - i za każdym razem jest to dla mnie przerażające. Poszłam szybko do Renaty i pomogła: usunęła go dokładnie, nie pozostawiając tego cholernego łebka. Poprzedni kleszcz sprzed paru miesięcy maśli mi się jeszcze na plecach, bo znowu pozostawiłam sobie w skórze głowę tego kwriopijcy. A pierwszy, z ubiegłego lata, miał łeb usuwany w przyszpitalnej przychodni. Poniedziałek, 20 maj 2002, 18:00 Archiwum: ze starych notatek Kupiłam Dermatol - masli mi się ranka na nodze. W ogóle mam od pewnego czasu więcej kłopotów skórnych niż kiedykolwiek. Ze starości czy ze zmiany otoczenia? Nie mam pojęcia. Czwartek, 16 maj 2002, 18:00 Archiwum: ze starych notatek Bolą mnie plecy. Sobota, 04 maj 2002, 18:00 Muszę zszyć kawałki moskitiery. Poniedziałek, 29 kwiecień 2002, 18:00 Wacia dała mi plaster na moje bóle w plecach. Bardzo rozgrzewający - może pomoże. Czwartek, 25 kwiecień 2002, 18:00 Wieczorem byłam wielce obolała, Tomek masował mi plecy. Sobota, 20 kwiecień 2002, 18:00 Zaczęłam chyba być meteoropatką. Przed deszczem, a szczególnie przed burzą - pocę się i w ogóle jakoś nie tak się czuję. Środa, 10 kwiecień 2002, 18:00 Nie pracuję. Na koncie debet. Piątek, 15 marzec 2002, 19:00 Mija mi ból pleców. Może od smarowania, może od ćwiczeń, może samoistnie. |
![]()
|
|
![]() |
![]() |
Aktualizacja 14-03-2013
|